niedziela, 28 lipca 2013

Rozdział 8 - Coś fajnego.

Rozdział 8

Po krótkiej chwili byliśmy już przed białym apartamentem. Bez wahania weszłam do środka zaraz po Ren'ie. Gdy weszłam zobaczyłam Beakho wraz z JR'em na sofie. 
-  Wreszcie jesteście - powiedział mój braciszek. - Gdzie byliście? - zapytał.
- A wy gdzie? Głodna byłam. - powiedziałam. MinKi od razu poszedł do pokoju.
- W parku byliśmy. - oznajmił. Nie czekając dalej na ich głupie pomysły zwróciłam się w stronę pokoju.  - YuRi! - zawołał mój brat. Obróciłam się w jego stronę i szłam tyłem, gdy nagle poczułam, że na kogoś wpadłam. Prawie się przewróciłam, ale na szczęście złapałam równowagę.
- Uważaj jak chodzisz! - usłyszałam głos MinHyun'a.
- No sorry cię bardzo. - powiedziałam i ruszyłam do pokoju. Usiadłam na łóżku. Czułam, że te wakacje były dla mnie zmarnowane. 2 miesiące zwykłych, prostych i nudnych dni. A już jutro piątek, sobota, niedziela i znów szkoła. Do tego liceum, nie będzie łatwo. Momentalnie przeszły mnie ciarki, gdy pomyślałam o poniedziałku. Szybko wstałam i pośpiesznie wyszłam z pokoju. Wróciłam do salonu, usiadłam w fotelu i z nikąt palnęłam:
- Zróbmy jutro coś fajnego. - wszyscy popatrzeli się na mnie, nie wiedząc o co mi chodzi.
- Co? - zapytał Aron nie rozumiejąc. 
- Już  niedługo idę do szkoły! Chcę zrobić coś szalonego w ostatnie dni wakacji. - wyjaśniłam, co zupełnie zmieniło podejście chłopców.
- Więc jedźmy do zoo! - krzyknął JongHyun. 
- Co? - zapytał ironicznie DongHo. - Tam jest nudno. - dodał. 
- To wymyśl coś lepszego! - odparł JR. 
- Więc jedźmy do Qua Parku. - podał swój pomysł Beakho. 
- Hm?? - zapytałam. - Niee! Jeżeli już chcecie jechać w miejsce związane z wodą, to lepiej jedźmy na cały dzień na jakąś plażę. - odparłam.
- Plaża? - zapytał MinHyun. - Plaża jest dobra i nawet znamy taką jedną. - powiedział. 
- Serio? To świetnie. Można by dzisiaj kupić coś do jedzenia, spakować co potrzebne i jechać tam na cały dzień. - powiedziałam ucieszona. - Mogę zadzwonić do  Yeonrin, czy z nami pojedzie?? - zapytałam robiąc słodkie oczka.
- Jasne! - krzyknął Aron. - Im więcej dziewczyn, tym lepiej - na te słowa JR zdzielił go po głowie poduszką. - Aał! Za co? - jęknął. 
- Za gadanie głupot ^.^ - powiedział zaciesznie JongHo. 
- Spoko, więc może mi adres podajcie i chodźcie może na jakieś zakupy, bo sklep zamkną? - przypomniałam i złapałam za jakąś kartkę leżącą na stoliku. Chłopcy podyktowali mi wszystko. - Oppa, ja idę zadzwonić do Yeonrin, a wy idźcie do sklepu. - powiedziałam. - Albo nie! - przerwałam. - Lepiej niech DongHo i Kwak idą, bo nie wyobrażam sobie was razem w spożywczym. Wy możecie... wy... - Nie wiedziałam, jakie zajęcie dać tym wariatom.
- My idziemy z Beakho i koniec! - krzyknął JR, na co Minhyun pokiwał głową. - A co z naszym maknae? - zapytał. 
- Emm, siedzi w swoim pokoiku i pewnie paznokcie maluje, albo sobie zdjęcia sztrzela, idę mu powiedzieć. - powiedziałam i ruszyłam do jego pokoju. Zapukałam, ale nic nie usłyszałam. 
- Wchodzę! - krzyknęłam. Weszłam i zobaczyłam śpiącego blondyna. - Urocze - powiedziałam - Czyżby deja vu? - dodałam do siebie. Podeszłam ciut bliżej i powiedziałam delikatnie - MinKi, wstawaj. MinKi. - nie chciałam krzyczeć, tak uroczo spał. - Hej, Ren. - cały czas próbowałam. Lekko potrząsnęłam jego ramieniem. - MinKi! 
- Hmm? - chłopak otworzył oczy i zaczął powoli się orientować, co się dzieję. - No nie. Znowu mnie budzisz. - powiedział - Ayygo! Nie rób tego więcej! - krzyknął.
- Oj przepraszam. Chciałam ci powiedzieć, że jutro jedziemy na cały dzień na plaże. - wyjaśniłam powód budzenia go.
- Że my?! - zapytał zdziwiony. 

- Nie głuptasie. Wszyscy! I będzie jeszcze moja przyjaciółka. - Powiedziałam. - Możesz lulać dalej. - i wyszłam.

_________________________
Już jeszt :3 Krótki, wiem :C Ale obiecuję, 10 będzie długi :3 A i dzięki za komenty ^,^ Nie chcę mi się już robić akapitów xP

5 komentarzy:

  1. Jezu jak ja kocham to opowiadanie >3
    Pisz dalej x3
    HWAITING!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje opowiadania czytam ze szczerą radością. uwielbiam twój styl pisania. Oby tak dalej. I piszaj mi piszaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! I takie słodkie *_* Nie żebym podejrzewała z kim będzie Yuri... :P a tak na marginesie to zwroty akcji są fajne! :)

    niuta-niutaa.blogspo.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku kocham te opowiadania,najbardziej twoje :)
    obserwuję i liczę na to samo,
    worldnastolatki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieeee autorko nieeee... A więc odkryłaś słowo oppa i inne.... Najlepszy tekst tego anime to "No sorry cię bardzo." change my mind. Poza tym JongHo to już chyba jakiś ship..???? Ciekawe co się wydarzy na tej plaży....

    OdpowiedzUsuń