sobota, 31 sierpnia 2013

Rozdział 20 - horror.

Rozdział 20

Z dedykacją dla Veliny :)

Odsunęłam się od niego trochę.
- Minki, idź już lepiej. - powiedziałam, nie wiedząc co powinnam zrobić.
- Wyganiasz mnie? - powiedział blondyn marszcząc brwi.
- Nie... Nie chodzi o to, że cię wyganiam... Znaczy... - jąkałam się. - Chodzi mi o to, że muszę się uczyć. - powiedziałam wreszcie. 
- Przestań! - powiedział z radością w głosie i wstał. - Nie mów teraz o nauce, jutro sobota! - wykrzyknął jak małe dziecko.
- Zrozum, że muszę się uczyć, jeżeli chce zaliczyć semestr. - wyjaśniłam. - Zresztą, wy też już niedługo ponoć zaczynacie pracę nad nowym albumem. - dodałam patrząc się w jego wesołą twarzyczkę.
- Właśnie! - odparł. - I w piątek za tydzień nie będę już mógł ci przeszkadzać, więc... - powiedział łapiąc za pilota. - Obejrzyjmy jakiś film! - zachowywał się jak małe dziecko, a ja nie miałam pojęcia jak w takiej sytuacji się mam zachować i jak z niej wybrnąć.
- Minki... - mruknęłam cicho. - Jesteś naprawdę taki dziecinny, czy tylko udajesz? - rzuciłam uśmiechając się do niego.
- Yah! - wrzasnął i znowu usiadł na moje łóżko. - Nie obrażaj mnie! - dodał. - Chcę z tobą po ludzku film obejrzeć, masz coś przeciwko? - powiedział robiąc oburzoną minkę.
- Tak, mam! - także krzyknęłam. - Tłumaczę ci już któryś raz, że chcę się uczyć! - wykrzyczałam do niego, po czym zaczął się śmiać. - Co cię tak bawi? - zapytałam zdziwiona, na co przestał się śmiać i popatrzał na mnie.
- Nic. - odparł. - Po prostu śmiesznie wyglądasz, kiedy się denerwujesz. - uśmiechnął się uroczo, a ja poczułam, jak się rumienię.
- Wiesz co, siedź ty już lepiej cicho i włączaj ten film. - powiedziałam pod wpływem presji. Blondyn wyszczerzył się i znalazł jakiś film.
- Niech będzie to! - krzyknął. 
- Nie, proszę! - warknęłam na niego. - Nie lubię horrorów. - dodałam ciszej.
- Oj tam. - parsknął. - Nic ci nie będzie. - dodał.
- Idź stąd. - mruknęłam, kiedy na ekranie pojawiła się straszna postać. Kiedy tylko ją ujrzałam pisnęłam cicho chowając głowę w poduszkę.
- Ciszej, bo cały hotel zwołasz. - Minki zaczął sobie ze mnie drwić.
- Nie śmiej się! - krzyknęłam. - A ty się nie boisz? - zapytałam zdziwiona.
- Pff... - zrobił dziwną minę i z pozycji siedzącej przeszedł w leżącą.
- Ej, nie za wygodnie ci? - zapytałam ironicznie.
- Dzięki, ale byłoby wygodniej, gdybyś też się położyła - powiedział unosząc brwi.
- Spadaj! - krzyknęłam rzucając w niego poduszką, po czym znowu pisnęłam, widząc mężczyzne z piłą. 
- Ty głuptasie. - zaczął się ze mnie śmiać. Zrobiłam smutną minkę i schowałam głowę w poduszkę. 
- Idź sobie. - powiedziałam ironicznie dalej trzymając głowę w poduszce.
- Dlaczego? - zapytał blondyn udając smutnego.
- Bo muszę się uczyć. - wyjaśniłam podnosząc głowę. 
- Ale ja chcę obejrzeć film do końca! - wrzasnął oburzony. 
- To sobie idź do swojego pokoju. - mruknęłam i schowałam się pod koc, tak, że nawet nie było mi widać głowy. Po chwili poczułam jak Minki ściąga, a właściwie zdziera ze mnie koc, gdyż nie chciałam go oddać.
- Chowasz się przede mną? - zapytał  przesyłając mi uwodzicielskie spojrzenie. Leżałam w połowie przykryta kocem, natomiast on sterczał nade mną. Zarumieniłam się lekko i zamknęłam oczy nie chcąc na niego patrzeć. Nagle poczułam, jak chłopak się do mnie zbliża, nerwowo otworzyłam oczy i poczułam, jak blondyn delikatnie mnie całuje. Pierwszy raz nie czułam się tak niezręcznie i odwzajemniłam pocałunek. Ren odsunął się ode mnie i tak jakby nic się nie stało zapytał uśmiechnięty.
- To oglądamy ten film? - przez ułamek sekundy nie ruszałam się patrząc na niego, po czym ocknęłam się.
- Ty go sobie oglądaj, ja się będę chować. - powiedziałam siadając. 
- Jesteś taka urocza - powiedział.
- Przymknij się. - powiedziałam i wtopiłam oczy w ekran telewizora. Nawet nie zauważyłam, kiedy Minki usiadł zaraz obok mnie. Wpatrywałam się w film, kiedy nagle zza muru wyłonił się ten okropny mężczyzna z piłą. Pisnęłam i odruchowo schowałam głowę  w ramię chłopaka siedzącego przy mnie. Kiedy zorientowałam się co robię zarumieniłam się i podniosłam głowę, nie patrząc na niego. Ale potem sytuacja się powtórzyła. W pewnym momencie filmu znużył mnie sen.

________________________
Jest za krótki, przepraszam. To dlatego, że niektórzy mnie poganiają ;o xD. Dziękuję wam za tyle wyświetleń i komentarze :)

6 komentarzy:

  1. Dziękuję <3. Za rozdział i dedykację c:
    Rozdział epicki i czekam na ciąg dalszy, tylko błagam, wprowadź jakiś zwrot akcji xd.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak za krótki,ale to nic bo jest epicki > 3

    OdpowiedzUsuń
  3. O jesu jesu jesu jakie to jest takie ugrr nie mg sie wysłowic. jesu dlaczego nie mam czasu na blogi jednego dnia nadrabiam wszystko TTT.TTT

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zawsze świetny :D I jak będziesz pisać następny, to postaram się żeby na PD ci nie przeszkadzali, BO CHCEM DŁUGI!!xd
    _______________
    Ani1 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Foszego bo dłguo czekam. Bo krótki tes. Smutsmut.

    OdpowiedzUsuń
  6. Yah!!! Autor-nim!!!! Czy ty możesz kumamhe używać słowa sterczeć!!! to jest jinja jinja najgorsze słowo!!! używasz go już 3 raz unnie aiigoo jinja

    OdpowiedzUsuń